niedziela, 3 czerwca 2012


W ostatnim czasie coraz więcej  uwagi zaczęto poświęcać problemom z jakimi borykają się rodzice niepełnosprawnych dzieci. Brak poszanowania godności życia, minimalne pieniądze przeznaczone na zasiłek pielęgnacyjny ( 153 złote) oraz  świadczenie pielęgnacyjne w wysokości ponad 500 zł ale tylko pod warunkiem, ze rodzic zrezygnuje z życia zawodowego, w zamian za to drogie leki, brak możliwości rehabilitacji w ramach NFZ oraz niewyobrażalnie wysokie ceny turnusów rehabilitacyjnych oraz sprzętu rehabilitacyjnego zmusiły rodziców do protestu przeciwko niesprawiedliwości w Polsce w jakiej przyszło żyć tym, którzy i tak już zostali doświadczeni przez los- niepełnosprawnym. Czy w tej sytuacji rząd zwróci uwagę na problem? Czy wyciągnie rękę do tych ludzi, którzy proszą o godne życie? Bo jak żyć za zaledwie kilkaset złotych? Skąd wziąć pieniądze na leki i na wszystko, co wiąże się z leczeniem chorych. Dlaczego trzeba wybierać czy w tym miesiącu opłacić czynsz czy zapłacić rehabilitację albo kupić lek, który nie jest refundowany. W jedności siła, może powyższy protest zmieni coś na lepsze, może otworzy oczy politykom i zwróci uwagę na problemy, które leżą w ich rękach, może wreszcie nie trzeba będzie żebrać i prosić o pomoc, a może nie zmieni się nic

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz