Kubuś od 7 lat walczy z guzem mózgu- glejakiem nerwu wzrokowego. We wrześniu 2013 r. nastąpiła wznowa choroby. Możliwości leczenia w Polsce wyczerpały się. Ogromną szansę uratowania naszego dziecka dał nam neurochirurg z Tubingen, który zakwalifikował Kubę do częściowej resekcji guza. Ta szansa kosztuje 38.764 Euro. Prowadzimy najtrudniejszą walkę- walkę o ŻYCIE NASZEGO DZIECKA. Prosimy, pomóżcie nam ją wygrać, bo Kubuś musi żyć!
środa, 20 czerwca 2012
Buty Piedro
Kilka dni temu przyszły do nas buciki, które zostały zamówione jeszcze w marcu. Są to buty ortopedyczne Piedro robione na wymiar. Kuba ma mierzoną stopę , żeby buty były dostosowane do dysfunkcji danego dziecka i w miarę możliwości korygowały ją. To nasze już drugie zamówienie. Przed rokiem zamówiliśmy pierwszy raz i jesteśmy bardzo zadowoleni. Buciki ładnie trzymają Kubie lewą stopę i zapobiegają koślawieniu i wykrzywianiu. Buty służyły Kubie w ubiegłym roku na lato, a jesienią i zimą chodził w nich w domu i przedszkolu, teraz chodzi i po dworze i w domu, bo na dwie pary na zmianę nas nie stać. Koszty obuwia wzrosły i obecnie ta bara butów kosztuje ponad 700 złotych. Dobrze, że Kubie już tak szybko nie rośnie stopa i jedna para wystarcza na rok. Zimą kupują mu już nie ortopedyczne buty tylko zwykłe i tak sobie na dworze raczej nie radzi,wiec służą tylko jako zabezpieczenie przed zimnem a jesienią i wiosną nosi Kuba buty firmy Dawid, są trochę tańsze, ale od razu widać różnicę, ze Kuba gorzej w nich chodzi, bardziej się potyka i lewa nóżka od razu ucieka w lewą stronę w czasie chodu
nowe buciki są odrobinę za duże, bo zamówiliśmy dwa numery większe, trzeba zawsze wszystko dobrze przemyśleć, bo ceny są tak dramatycznie wysokie, ze za kilka miesięcy znowu musielibyśmy kupić nowe i zapłacić kolejne 700 złotych. Teraz do jesieni pochodzi jeszcze w starych, trochę są już małe, ale jakoś da rade , a pózniej nowe będą jak ulał.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz