Po majowym meczu, na którym Kuba był gościem, kibice Legii postanowili pomóc Kubie organizując aukcje allegro, gdzie były licytowane kibicowskie gadżety: szaliki, koszulki znanych piłkarzy i wiele innych. Łączny dochód ze sprzedaży na aukcjach organizowanych przez kibiców Legii w wysokości 1258,93 zł został przekazany w dniu 06.06.2012 na subkonto Kuby w Fundacji Dar Serca. Bardzo gorąco dziękujemy za pomoc, za zaangażowanie a wiemy, że było ogromne, za serce i dobro jakie ofiarowaliście Kubie.
Na przełomie marca i kwietnia były też organizowane aukcje allegro przez Hokeistów Legii, którzy wyrażali gotowość pomocy Kubie w postaci aukcji, apelowali też o zbieranie plastikowych nakrętek na leczenie Kuby, wstępnie zapraszali Kubę na trening. Niestety to wszystko, to tylko puste obietnice. Wylicytowane pieniążki do dnia dzisiejszego nie zostały przekazane na subkonto Kuby, nikt też nie kontaktował się ze mną w tej sprawie, w chwili obecnej nie mam kontaktu z organizatorami, zniknęły linki do aukcji natychmiast po zakupieniu towaru, tak jakby ktoś zacierał za sobą ślady?????????. Myślę, ze sprawa jest jasna i oczywista zostaliśmy oszukani. Jest mi bardzo przykro, i nie mam tu na myśli korzyści finansowych tylko całej sytuacji, że zostaje wykorzystane chore, bezbronne, potrzebujące pomocy dziecko. Ludzie wpłacając pieniądze wierzyli, ze robią to dla Kuby, ze wspierają kosztowne leczenie naszego syna.
Kubuś od 7 lat walczy z guzem mózgu- glejakiem nerwu wzrokowego. We wrześniu 2013 r. nastąpiła wznowa choroby. Możliwości leczenia w Polsce wyczerpały się. Ogromną szansę uratowania naszego dziecka dał nam neurochirurg z Tubingen, który zakwalifikował Kubę do częściowej resekcji guza. Ta szansa kosztuje 38.764 Euro. Prowadzimy najtrudniejszą walkę- walkę o ŻYCIE NASZEGO DZIECKA. Prosimy, pomóżcie nam ją wygrać, bo Kubuś musi żyć!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witam Panią,
OdpowiedzUsuńjestem oburzona i jest mi bardzo, bardzo przykro, tym bardziej że sama kupiłam koszulkę hokeisty z Legii na Allegro by pomóc Kubusiowi. Chętnie wniosę skargę jeśli jest to możliwe.
Agnieszka Chmielewska
czy mogłabym otrzymać jakiś kontakt do Pani? Mam kilka pytań odnośnie tych aukcji, będę bardzo wdzięczna, gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzanowna Pani,
OdpowiedzUsuńwysłałam do Pani 2 e-maile w tej sprawie. Służę pomocą.
Pozdrawiam Agnieszka Chmielewska
Bardzo dziękuję
OdpowiedzUsuń