Witajcie,
za nami pierwsze trzy dni nauczania indywidualnego: poniedziałek , wtorek, środa. Na dzień dzisiejszy jest to sześć godzin zegarowych w ramach realizacji podstawy programowej, nauczania przedszkolnego ponadto 0,5 godz logopedy i 0,5 godz zajęć z muzykoterapeutą. Na chwilę obecną główna pani przedszkolanka poznaje Kuby zachowanie i umiejętności, ale nie jest zle, za to Kuba też poznaje Panią tzn próbuje na ile może ją oszukać i wykorzystać, żeby mu podarowała trochę zajęć, to świetny kombinator i aktor :) Wczoraj oszukał panią, że nie będzie pisał tych literek, ponieważ ich nie widzi i ............... udało się. Mam nadzieję, że współpraca będzie układała się pomyślnie. Dzięki tym zajęciom mamy trochę bardziej napięty dzień, ale z pewnością korzyści będą
Dziś byliśmy na morfologii w rejonowym laboratorium, leukocyty spadają w dół, dziś nieznacznie ponad dwa, więc po jutrzejszej chemii, może być kryzys, ale nie zapeszam. Przed nami jutro wyjazd do Warszawy, nie lubimy tego :( ale już powoli wchodzą nam te wyjazdy w krew i stają się codziennością. Pozdrawiamy wszystkich, którzy nas wspierają najbardziej duchowo, czytają co u Kuby i kibicują naszemu wojownikowi
Kubuś od 7 lat walczy z guzem mózgu- glejakiem nerwu wzrokowego. We wrześniu 2013 r. nastąpiła wznowa choroby. Możliwości leczenia w Polsce wyczerpały się. Ogromną szansę uratowania naszego dziecka dał nam neurochirurg z Tubingen, który zakwalifikował Kubę do częściowej resekcji guza. Ta szansa kosztuje 38.764 Euro. Prowadzimy najtrudniejszą walkę- walkę o ŻYCIE NASZEGO DZIECKA. Prosimy, pomóżcie nam ją wygrać, bo Kubuś musi żyć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz