niedziela, 25 maja 2014

Przedwielkanocne niespodzianki


A ja nadrabiam zaległości i cofam się wspomnieniami do środy przed Świętami Wielkanocnymi, kiedy to po długiej chorobie i kiepskiej formie Kuby znowu zawitał uśmiech na buzce. Pierwsza niespodziankę sprawiła Kubie Pani Ewelina ( pani, która prowadzi z Kubą nauczanie indywidualne) przyniosła Kubie prezenty i wielkie jajo zrobione specjalnie dla Kubusia od grupy przedszkolaków















prezenty to oczywiście książeczki z ulubionymi bohaterami i samochodziki





a wieczorkiem przykicał jeszcze jeden zajączek, owieczka od Fundacji Ludzie serca, gdzie Kuba ma swój pokoik. radości oczywiście nie było końca. Trochę spózniony wpis, ale pragnę skierować gorące podziękowania dla tych, którzy przyczynili się do tego, że na Kubusiowej bużce zagościł wielki uśmiech, serdecznie dziękujemy

1 komentarz:

  1. Chciałam tylko napisać, że bardzo ale to bardzo jestescie dzielni i silni!!! Jest Pani cudowną mama po prostu aniołem! A Kubus jest bardzo odwaznym chlopcem! Prawdziwy żołnierz! Modlę sie codziennie o Jego zdrowie do Pana Boga i wiecej radosnych chwil dla Państwa. Modle sie gorąco o uzdrowienie dla Kubusia bo zadne dziecko nie powinno tyle cierpiec..Wiem że moze to mało ale naprawde naprawde sercem i modlitwa jestem z Wami. Wszystkiego najlepszego dla Państwa całej rodziny!!

    OdpowiedzUsuń