Rehabilitacja to bardzo systematyczna i pracochłonna praca, niestety też bardzo kosztowna, tymbardziej jesteśmy Państwu wdzięczni za okazane serce i pomoc naszemu synkowi
Kubuś od 7 lat walczy z guzem mózgu- glejakiem nerwu wzrokowego. We wrześniu 2013 r. nastąpiła wznowa choroby. Możliwości leczenia w Polsce wyczerpały się. Ogromną szansę uratowania naszego dziecka dał nam neurochirurg z Tubingen, który zakwalifikował Kubę do częściowej resekcji guza. Ta szansa kosztuje 38.764 Euro. Prowadzimy najtrudniejszą walkę- walkę o ŻYCIE NASZEGO DZIECKA. Prosimy, pomóżcie nam ją wygrać, bo Kubuś musi żyć!
środa, 30 marca 2011
Rehabilitacja to bardzo systematyczna i pracochłonna praca, niestety też bardzo kosztowna, tymbardziej jesteśmy Państwu wdzięczni za okazane serce i pomoc naszemu synkowi
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz