czwartek, 17 stycznia 2013

turnus rehabilitacyjny w Zazdzierzu




Moi drodzy,

witamy w Nowym Roku. Od minionej niedzieli Kuba uczestniczy w zajęciach na turnusie rehabilitacyjnym w ośrodku 12 Dębów w Zazdzierzu. Zajęcia są dość intensywne ale na razie Kuba daje radę i dzielnie ćwiczy. Najgorzej jest z wstawaniem, ponieważ pobudka musi być wcześnie rano, żeby zdążyć z ubieraniem,lekami i śniadankiem, ponieważ  punkt ósma zaczynamy ostrą pracę na sali. Kinezyterapia na sali jest rozbita, jedna godzinka jest rano o ósmej druga po południu o 14, Kuba ma też inne zajęcia godzinkę pedagoga codziennie, pól godziny logopedy 3 razy w tygodniu, codziennie  integrację Sensoryczną i codziennie terapię ręki oraz 2 godziny ćwiczeń fizycznych o których wspomniałam wcześniej. Kończymy około godz 16, jest chwila na odpoczynek i kolacyjka, póżniej wspólne zabawy z dzieciakami i czas na spanko. Grafik mamy ułożony bardzo dobrze, ćwiczenia fizyczne są rozbite, Kuba ma przerwę na obiadek i godzinkę leniuchowania po nim, ponadto jesteśmy zadowoleni tym razem z terapeutów, Kuba pracuje z dobrą kadrą, więc nic dodać nic ująć. Jedyny minus to taki, że musieliśmy zrezygnować z zajęć na basenie, ponieważ w święta Kubę dopadła epidemia przeziębienia, która ciągnęła się do wyjazdu i zakończyliśmy leczenie antybiotykiem w piątek przed samym przyjazdem na turnus, dlatego rozsądek nakazywał zrezygnować z basenu, żeby nie było nawrotu choroby. Poniżej krótka fotorelacja z turnusowych zmagań, więcej informacji umieszczę po powrocie, opisując dokładnie cały turnus


































Dziękujemy raz jeszcze wszystkim za ubiegłoroczny 1 5, dzięki wpływom z tego tytułu Kuba może uczestniczyć w powyższych, specjalistycznych choć niestety bardzo kosztownych turnusach rehabilitacyjnych. 


Początek roku jest dla Kuby bardzo pracowity, ponieważ w lutym wybieramy się na kolejny turnus rehabilitacyjny tym razem do ośrodka Michałkowo, mamy też wyjazd do Poznania do znanego profesora neurologii na konsultację w sprawie padaczki, konsultacja poprzedzona jest badaniem EEG, jej łączny koszt przewyższa 500 zł nie licząc kosztów dojazdu i być może noclegu, ponieważ wizyta planowana jest w godzinach wieczornych. zapisaliśmy się też do neurologa w ramach NFZ do szpitala Matki Polki w Łodzi, planowana jest końcem stycznia, nie wiążę z nią dużych nadziei, ale może uda się uzyskać różnego rodzaju skierowania na badania w ramach kontraktu z NFZ za które wreszcie nie trzeba będzie płacić. Rehabilitanci pracujący na stałe z Kubą zwracają uwagę na potrzebę wykonania prześwietlenia kręgosłupa i stawów biodrowych, mamy nadzieję uzyskać takie skierowanie właśnie od pani doktor z Matki Polki. Przed wyjazdem na turnus w lutym musimy też  wybrać się do CZD, na onkologii jak co miesiąc przepłukać porcik oraz lekarz prowadzący prosił o przebadanie Kuby przez oddziałowego psychologa, myślę,że warto posłuchać, co Pani psycholog będzie miała do powiedzenia. przed nami zatem intensywne dwa miesiące pracy w postaci rehabilitacji, turnusów, wyjazdów,badań, kontroli itp, ale ważne, że zmierzamy małymi kroczkami do przodu